NIEDZIELA - 1 STYCZNIA

Rok 2017 rozpoczynamy kolejnym rozważaniem opartym na Księdze Objawienia Jana. W niedzielę 1 stycznia (o godz. 17.00) będziemy czytać i rozważać 12. rozdział tej księgi.

A potem ukazał się na niebie znak wielki: Niewiasta obleczona w słońce. Miała pod stopami księżyc, a na głowie koronę z dwunastu gwiazd. Była brzemienna i jęczała w mękach i bólach rodzenia. Ukazał się również inny znak na niebie: Smok wielki barwy ognistej. Miał siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach - siedem diademów. Ogonem zmiótł trzecią część gwiazd niebieskich i strącił je na ziemię. I stanął Smok przed Niewiastą, która miała rodzić, żeby, gdy porodzi, pożreć jej dziecię. I porodziła Syna, który miał panować żelaznym sceptrem nad wszystkimi narodami. Zostało też jej dziecię uniesione do Boga, przed Jego tron.

Kim są kobieta i jej dziecko? Kim jest smok? Czego możemy nauczyć się z wizji, którą otrzymał Jan podczas zesłania na wyspę Patmos? Dlaczego warto czytać Księgę Apokalipsy? Czy jest treść się już wypełniła, czy się wypełnia, czy będzie się wypełniać? 

Pośród rozmaitych symboli i obrazowego języka Księga Apokalipsy pozostaje nade wszystko księgą nadziei dla Kościoła. Z całą pewnością jest treść wzywa nas - chrześcijan do ustanowienia priorytetów w codziennym życiu. A powinny być nimi: zachowanie samych siebie w bliskiej relacji z Bogiem i wydawanie świadectwa o Chrystusie i Jego dziele zbawienia.
 

ŚRODA - 28 GRUDNIA

Dziś kolejne (trzecie) spotkanie z tekstem Ewangelii Łukasza. Zapraszamy do wspólnego czytania, słuchania i rozważania 2. rozdziału Ewangelii.

Żył wtedy w Jeruzalem człowiek sprawiedliwy i pobożny, który miał na imię Symeon. Oczekiwał on pocieszenia Izraela, a Duch Święty był z nim. (26) Duch Święty objawił mu, że nie umrze, dopóki nie zobaczy Chrystusa Pańskiego. (27) Kierowany przez Ducha przyszedł do świątyni, gdy rodzice wnosili małego Jezusa, by wypełnić odnoszące się do Niego przepisy Prawa. (28) On wziął Go na ręce i wielbił Boga: (29) „Teraz, o Władco, zgodnie z Twoim słowem pozwalasz swemu słudze odejść w pokoju. (30) Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, (31) które przygotowałeś wszystkim narodom: (32) światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela”. (33) A Jego ojciec i matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. (34) I błogosławił ich Symeon, a do Jego matki Maryi powiedział: „On został dany, aby w Izraelu wielu upadło i wielu powstało, i aby był znakiem, któremu będą się sprzeciwiać. (35) A Twoją duszę miecz przeszyje, aby zostały ujawnione przewrotne myśli wielu”. (36) Przebywała tam również prorokini Anna, córka Fanuela, z plemienia Asera, bardzo podeszła w latach. W małżeństwie przeżyła siedem lat (37) i owdowiała. Miała już osiemdziesiąt cztery lata. Nie opuszczała świątyni i służyła Bogu, poszcząc i modląc się dniem i nocą. (38) W tej właśnie chwili nadeszła, wielbiła Boga i opowiadała o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem.

NIEDZIELA - 25 GRUDNIA

W świąteczną niedzielę 25 grudnia gostynińskie spotkanie Kościoła nie odbędzie się. Zapraszamy do Kutna, na godzinę 10.00 (ul. Filipowicza 5).

"Dziś w mieście Dawidowym narodził się wam Zbawiciel, który jest Mesjaszem, Panem. A to znak dla was: Znajdziecie dziecko owinięte w pieluszki i położone w żłobie. Nagle przy aniele zjawił się tłum wojska niebieskiego, który wielbił Boga mówiąc: Chwała Bogu na wysokości, a na ziemi pokój ludziom, których Bóg sobie upodobał. Kiedy aniołowie odeszli do nieba, pasterze mówili między sobą: Chodźmy do Betlejem i zobaczmy, co się tam stało, a o czym dowiedzieliśmy się od Pana. Poszli więc spiesznie i znaleźli Maryję z Józefem i niemowlę leżące w żłobie. Kiedy to ujrzeli, zrozumieli wszystko, co im o tym dziecku powiedziano. I wszyscy, którzy usłyszeli, dziwili się temu, co pasterze im opowiedzieli. A Maryja zachowała wszystkie te wydarzenia i rozważała je w sercu. Pasterze zaś wrócili, chwaląc i wielbiąc Boga za wszystko, co usłyszeli i ujrzeli, tak jak im było powiedziane."
- Ewangelia Łukasza 2,11-20

NIEDZIELA - 18 GRUDNIA

Ciąg dalszy rozważań opartych na Księdze Objawienia Jana. Tym razem tematem będzie Królestwo Boże.

"Kiedy zatrąbił siódmy anioł, odezwały się w niebie potężne głosy: Rozpoczęło się już nad światem królowanie Pana naszego i Jego Pomazańca i będzie królować na wieki wieków. Wtedy dwudziestu czterech Starców, którzy siedzieli na swoich tronach przed tronem Boga, upadło na oblicze i oddało pokłon Bogu, mówiąc: Dziękujemy Ci, Panie Boże Wszechmogący, który jesteś i który byłeś, żeś objął Twoją potężną władzę i żeś zaczął panować."

Ryba z gr. ICHTHYS = Iesou Christos Theou hYios Soterion, czyli Jezus Chrystus, Boży Syn, Zbawiciel

STUDIUM EWANGELII ŁUKASZA

„Syn Człowieczy przyszedł przecież szukać i zbawić to, co zginęło” (Łk 19,10).

Od środy, 14 grudnia, będziemy czytać, słuchać i rozważać tekst Ewangelii Łukasza. Chętnych do wspólnego odkrywania treści tej Księgi zapraszamy. Więcej informacji można znaleźć pod linkiem: www.studiumbiblii.blogspot.com

NIEDZIELA - 11 GRUDNIA

Kolejne rozważanie oparte na Księdze Objawienia Jana za nami.

"Dwom moim Świadkom dam władzę, a będą prorokować obleczeni w wory przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni". Oni są dwoma drzewami oliwnymi i dwoma świecznikami, co stoją przed Panem ziemi. A jeśli kto chce ich skrzywdzić, ogień wychodzi z ich ust i pożera wrogów. A jeśli ktokolwiek zechciałby ich skrzywdzić, w ten sposób musi być zabity. Mają oni władzę zamknąć niebo, aby nie padał deszcz za dni ich prorokowania, i mają władzę nad wodami: [mogą] przemienić je w krew i [mogą] porazić ziemię wszelkimi plagami, ilekroć zechcą. A gdy dopełnią swojego świadectwa, Bestia, która wychodzi z Przepaści, stoczy z nimi walkę, zwycięży ich i zabije. A zwłoki ich [leżeć będą] na placu wielkiego miasta, które przenośnie zwie się Sodoma i Egipt, gdzie także ukrzyżowano ich Pana. I [wielu] spośród ludów, szczepów i różnojęzycznych narodów przez trzy i pół dnia patrzy na ich zwłoki, i nie zezwala ich złożyć do grobu. Mieszkańcy ziemi cieszą się i radują z ich powodu. I będą sobie nawzajem posyłali dary, bo ci dwaj prorocy mieszkańcom ziemi zadali katusze. A po trzech i pół dniach wstąpił w nich duch życia od Boga i stanęli na nogi. A wielki strach padł na tych, którzy na nich patrzyli. Oni zaś usłyszeli donośny głos z nieba mówiący do nich: "Wstąpcie tutaj!" I wstąpili do nieba w obłoku, a ich wrogowie [tak] ich zobaczyli." - Księga Objawienia 11,3-12

Interpretacja

Dwóch świadków symbolizuje Kościół wzmocniony w swoim świadectwie mocą Ducha Świętego. Kościół wydający świadectwo dysponuje mocą z wysokości – czyli namaszczeniem Ducha Świętego. Areną działalności dwóch świadków są "ulice wielkiego miasta, które – w duchowym znaczeniu nazywa się Sodomą i Egiptem, gdzie Pan ich został ukrzyżowany".

Sodoma symbolizuje niemoralność. Egipt symbolizuje prześladowanie ludu Bożego. Określenie „tam, gdzie ich Pan został ukrzyżowany” nawiązuje do odrzucenia Kościoła przez świat Kościół składa świadectwo w miejscu niemoralności, w obliczu prześladowania (cierpienia) i wzgardy.

"Wielkie miasto" (Ap 11,8) to światowa cywilizacja i kultura, którą rządzi "pożądliwość oczu, pożądliwość ciała i pycha życia". Taki – zwiastujący Kościół jest obiektem ataku i nienawiści diabła: "zwierzę (bestia) wychodząca z ziemi (przepaści) stoczy z nimi bitwę" (Ap 11,7).

Odmowa pochowania (złożenia do grobu) "dwóch świadków" jest wyrazem najwyższej pogardy. W oczach starożytnego świata odmowa grzebania umarłych była wyrazem najwyższego okrucieństwa i stanowiła oznakę szczególnej bezbożności.

Porażka dwóch świadków jest tylko pozorna, podobnie jak to miało miejsce z ukrzyżowanym Chrystusem. Haniebna śmierć na krzyżu zdawała się być diabelskim triumfem i zwycięstwem bezbożnych. Jednak po śmierci przyszedł poranek zmartwychwstania! W tym obrazie: "Jednak po trzech i połowie dnia tchnienie życia pochodzące od Boga wstąpiło w nich i powstali. A wszystkich, którzy na nich patrzyli, ogarnął wielki strach. Oni zaś usłyszeli potężny głos mówiący do nich z nieba: "Wejdźcie tutaj!". I weszli do nieba na obłoku, a ich nieprzyjaciele przyglądali się im." można dostrzec zasadę, która wciąż na nowo widoczna jest w całej historii Kościoła i w różnych miejscach na świecie.

Choć może się wydawać, że diabeł i świat zatriumfowali, to jednak Kościół pozostaje zwycięski – jest on ożywiany przez Boga. Z całą też pewnością Kościół nie skończy swojej misji na ziemi jako martwy i pohańbiony, nad którym rozlegnie się chichot i triumf diabła, i bezbożnego świata, ale zapisze się na karach historii jako zwycięski – ożywiony przez Boga i triumfujący.

WYBIERZ ŻYCIE

Różnie pojmujemy życie i jego istotę. Jan apostoł w swoim liście akcentuje kwestię życia wiecznego, które dane jest od Boga tym, którzy są w Chrystusie. Budowanie nadziei na wieczność z Bogiem niezależnie od Chrystusa i Jego dzieła jest ułudą pozbawioną biblijnych fundamentów. 

Oddychając, pracując, pisząc, chodząc, jedząc, rozmawiając i wykonując wiele innych rzeczy związanych z codziennym bytem, wciąż możemy być pozbawieni "życia" rozumianego jako więzi z Bogiem odnoszącej się tak do naszej teraźniejszości, jak i przyszłości. 

Refleksja biblijna inspirowana rozważaniem piątego rozdziału Pierwszego Listu Jana na blogu: http://gostynin.blogspot.com/2016/12/zyjacy-ale-nie-majacy-zycia.html

NIEDZIELA - 4 GRUDNIA

W najbliższą niedzielę kolejne spotkanie z tekstem Księgi Objawienia Jana, tym razem rozdział 10. 

Zobaczyłem innego potężnego anioła, który zstępował z nieba. Był ubrany w obłok, a nad jego głową była tęcza. Miał twarz podobną do słońca, a nogi do słupów ognia. W ręku trzymał otwarty maleńki zwój. Prawą nogę postawił na morzu, a lewą na ziemi i zawołał potężnym głosem jak ryczący lew. Gdy zawołał, siedem gromów odpowiedziało mu swoim grzmotem (…) Głos, który słyszałem z nieba, znów przemówił do mnie i powiedział: „Idź, weź otwarty zwój z dłoni anioła, który stoi na morzu i na ziemi”. Podszedłem więc do anioła i powiedziałem: Daj mi maleńki zwój. Odpowiedział mi: „Weź go i połknij. Będzie on gorzki w twoim żołądku, ale w twych ustach będzie słodki jak miód”. Wziąłem maleńki zwój z dłoni anioła i połknąłem go. W moich ustach był słodki jak miód, ale gdy go zjadłem, mój żołądek napełnił się goryczą. I powiedziano mi: „Trzeba, żebyś prorokował o ludach, narodach, językach i wielu królach”.